Moje spotkanie z jogą nie było miłością od pierwszego wejrzenia. Jako maratonka i triathlonistka traktowałam ten rodzaj aktywności jako konieczność w procesie regeneracji. Tak uwielbiana obecnie przeze mnie savasana  była dla mnie nużąca i zwyczajnie nudna. Szczęśliwie trafiłam na swojej drodze na dobrych nauczycieli, którzy z wyrozumiałością podchodzili do mojej raczkującej praktyki. Zaczęły pojawiać się ,biegowe’ kontuzje i przetrenowany organizm poprosił o więcej uwagi i czułości zarówno tej mentalnej jak i fizycznej. Zmusił mnie niejako do zatrzymania się i zweryfikowania wyborów jakich dokonuje. Jestem wdzięczna za ten czas i moje coraz częstsze spotkania z jogą. W zatrzymaniu poruszeń umysłu i synchronizacji ruchu z oddechem znalazłam drogę do siebie. Po kilku latach praktyki pojawiła się we mnie chęć podzielenia się z  innym jak jogiczne połączenie ciała, umysłu i świadomości może transformować nasze życie.  Jestem certyfikowana nauczycielką Vinyasy RYT 200 h Yoga Alliance, bardzo szybko jednak zanurzyłam się w filozofię jogi i poczułam jej uniwersalny charakter. Chciałabym Was zachęcić do szukania swojej własnej drogi do zrozumienia, do ostatecznej wolności, ujednoliconej Jaźni, Samadhi. Jeśli jest to dla Ciebie zbyt filozoficzne i chcesz po prostu sprawić  żeby ciało się uelastyczniło ,oddech się wydłużył, a plecy przestały boleć, joga też jest dla Ciebie.

Joga jest demokratyczna, egalitarna, nie ocenia. Daje Ci tyle ile na danym etapie chcesz z niej wziąć. Ja będę zachęcać do korzystania z jej dobra w ujęciu całościowym.